Niby takie zwykłe babkowe ciasto, ale upieczone w nietypowej postaci. W podzięce za Misiową formę, jako drobny, słodki prezent.
Składniki:
250 g masła lub margaryny
210 g cukru
1 cukier waniliowy
2 łyżki rumu
szczypta soli
5 jajek
300 g mąki
2 płaski łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki mleka
25 g dobrego kakao
Ucieramy na krem masło z 200 gr. cukru, cukrem waniliowym, rumem i solą. Stopniowo dodajemy jajka. Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia przesiewamy na masę maślaną. Dokładnie mieszamy i dodajemy 2 łyżki mleka.
Formę smarujemy tłuszczem i przekładamy połowę masy. Do reszty wsypujemy kakao, pozostały cukier oraz mleko i dokładnie mieszamy. Ciemną masę przekładamy na jasną i mieszamy spiralnie widelcem bądź patyczkiem oba rodzaje ciasta, tak, aby powstał wzór marmurkowy. Pieczemy około 1 h w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni.
Ostudzone polewamy roztopioną czekoladą lub polewą.
Ja ciasto udekorowałam polewą z przepisu Dorotus ( którą cytuję ), dodając jedynie od siebie, że jest to moja ulubiona polewa.
Polewa kakaowa z żelatyną (zawsze błyszcząca):
4 łyżki cukru
2 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki kakao
60 g masła
1 łyżeczka żelatyny
Żelatynę zalać niewielką ilością gorącej wody. Wymieszać, do rozpuszczenia. Resztę składników zagotować. Dodać żelatynę do reszty masy. Wymieszać dobrze i przestudzić. Jak już lekko zgęstnieje, polać ciasto.
Smacznego :)
PS. W oryginale przepis podany jest na formę keksową 30x10 cm.. Ja piekłam z 2/3 powyżej podanych składników w formie o kształcie misia.
Przepis pochodzi z poniższej książki:
strasznie fajna ta misiowa forma
OdpowiedzUsuńw takim kształcie każde ciasto musi smakowac jakoś bardziej:-)