Składniki:
50 g masła lub margaryny
60 g cukru pudru
1 jajko
35 g mąki pszennej
70 g mąki ziemniaczanej
0, 5 łyżeczki proszku do pieczenia
sok i skórka otarta z 1 cytryny
Masło miksujemy na puszysta masę, stopniowo dodając cukier. Dodajemy żółtko, cały czas ucierając. Mąki z proszkiem dodajemy do utartej masy i mieszamy. Dokładamy sok i otarta skórkę z cytryny. Delikatnie, ale dokładnie wszystko razem mieszamy. Na koniec dodajemy ubitą pianę z białka i najlepiej drewnianą łyżką łączymy ją z ciastem. Przekładamy do foremek wysmarowanych masłem i wysypanych kaszą manną ( u mnie dwie foremki babkowe, każda po ok. 240 ml pojemności). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. ok. 170 stopni i pieczmy mniej więcej 40 minut. Po ostudzeniu można babeczki polukrować lub posypać cukrem pudrem.
Smacznego :)
Ps. Ciasto jest apetycznie cytrynowe i niesamowicie piaskowe.
"Apetyczne, cytrynowe i niesamowicie piaskowe". Takie jak lubię najbardziej! Śliczna kokardka :)
OdpowiedzUsuńHeh ja też dziś cytrynowo ;) uwielbiam takie małe babeczki, też często robię różne, Twoje też się pewnie doczekają :)
OdpowiedzUsuń