Rodzynki, jabłka i cynamon to zgrane trio. W sam raz na słoneczny, zimowy dzień.
Składniki:
100g drobnych rodzynek
2 mniejsze jabłka ( idealnie pasują szare renety)
1 łyżka cukru pudru zmieszana z łyżeczką mielonego cynamonu
125g masła
szklanka cukru pudru
3 jajka
1 ½ szklanki mąki tortowej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Rodzynki płuczemy i odsączamy na sitku. Jabłka obieramy i kroimy na niewielkie cząstki. Posypujemy cukrem pudrem zmieszanym z cynamonem i odstawiamy do lodówki. Masło ucieramy wraz z cukrem i dodajemy pojedynczo jajka. Do jednolitej i pulchnej masy przesiewamy mąki i proszek do pieczenia. Mieszamy do momentu otrzymania jednolitej masy. Przekładamy do formy ( u mnie tortownica o średnicy 24 cm) wysmarowanej masłem i wysypanej kaszą manną. Na wierzchu równomiernie rozkładamy najpierw rodzynki a potem cząstki jabłek. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i pieczemy około godziny ( do tak zwanego suchego patyczka). Studzimy w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Przed podaniem można posypać cukrem pudrem. Ja polecam podanie go ze słodkim sosem np. waniliowym ( ostatnio trafiłam na bardzo smaczny w sklepiku Ikea).
Smacznego :)
Ps. Przepis pochodzi z książki Ewy Aszkiewicz: „ Domowe Wypieki”. Wiem, że wiele osób narzeka na tą książkę, i faktem jest, że nie wszystkie przepisy powalają z nóg, ale można wśród nich odnaleźć kilka naprawdę fajnych. Wszystkie, które testowałam w swojej kuchni zawsze wychodziły idealnie.
Lubie takie wypieki:) A co do ksiazek Aszkiewicz, to tej wspomnianej akurat nie znam, ale korzystalam z innych jej publikacji i generalnie bylam zadowolona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
pięknie wyrósł! porywam kawałeczek oraz trochę słoneczka, bo u mnie dziś szaro i deszczowo
OdpowiedzUsuńpyszny placuszek, trzeba dodac.
OdpowiedzUsuńmniam, mniam.
idealny na leniwe popołudnie.
z rodzynkami? to już staję w kolejce po kawałeczek :)
OdpowiedzUsuń