Małe, co nieco na podwieczorek dla dwóch osób.
Składniki:
150g miąższu z mango
125g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
¼ łyżeczki sody
1 jajko
60g cukru
1 cukier waniliowy
125g jogurtu naturalnego
40 ml oleju roślinnego
Miąższ z dojrzałego, średniej wielkości mango kroimy w małą kostkę. Mieszamy mąkę, z proszkiem do pieczenia i cukrami. W oddzielnej misce roztrzepujemy jajko, dodajemy olej, jogurt i mieszamy do połączenia się. Pokrojone mango przekładamy do miski z suchymi składnikami i mieszamy, aby obtoczyło się w mące. Dodajmy mokrą część i razem krótko mieszamy, do połączenia się składników. Przekładamy do formy wyłożonej papilotkami (otrzymałam 8 muffinek). Pieczemy 0, 5 h w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni. Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :)
pyszne słodkie co nieco :-)
OdpowiedzUsuńZ mango to ja chyba jeszcze muffinek nie piekłam :)
OdpowiedzUsuńkażdy piekący stworzy nowy przepis na te babeczki.
OdpowiedzUsuńjaki to musiał byc pyszny podwieczorek...
OdpowiedzUsuń