Miałam ochotę na coś kawowego, oczywiście najlepiej w wersji z lodówki. Przejrzałam swoją kulinarną biblioteczkę, ale nic mi w oko nie wpadło. Zdałam się, więc na własną pomysłowość i tak oto powstał niezwykle prosty i smaczny serniczkowy deser.
Składniki:
400 g homogenizowanego serka o smaku waniliowym
100 ml likieru Kahlúa
2 płaskie łyżeczki kawy rozpuszczalnej
6 listków białej żelatyny ( 10 g)
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie ( ok. 5 minut). Likier lekko podgrzać w garnku i rozpuścić w nim kawę. Garnek ponownie postawić na mały ogień i dołożyć odciśniętą żelatynę, która od razu powinna nam się idealnie rozpuścić ( nie wolno zbyt mocno podgrzewać). Serek przekładamy do miski i dodajemy lejąc powoli likier wraz z żelatyną. Dokładnie mieszamy. Przekładamy do miseczek lub pucharków i chłodzimy w lodówce do momentu stężenia. Możemy dowolnie udekorować. Nie dodawałam tutaj cukru, ponieważ likier jest bardzo słodki i mi taki poziom słodyczy w zupełności wystarcza. Na marginesie dodam, że pierwszy raz użyłam żelatyny w listkach i to jest to. Rozpuszcza się idealnie ( nawet w niezbyt gorącym płynie), bez grudek, długiego mieszania i całej zabawy związanej z tą w proszku. Jednym słowem ideał.
Smacznego :)
Pyszny ten serniczek i fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńpochłaniam wszystko, co kawowe :) pycha!
OdpowiedzUsuńlubię taką prostotę. a jak jest jeszcze słodka, kawowa i na zimno.. pysznie!
OdpowiedzUsuńFan sernika i kawy czuje się usatysfakcjonowany znajdując coś dwa w jednym - i jeszcze na zimno! Szał w trampkach ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystam z tego przepisu! Kawę kocham, serniki także, a Twój pomysł niezwykle mi się podoba. Zdjęcie bardzo piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
skoro na zimno to biorę w ciemno... upły mnie wykończą to chociaż zjem coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysl! juz mi slinka cieknie....
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny, za miłe słowa :) i polecam przepis do przetestowania.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń